czwartek, 30 czerwca 2016

projekt Anglia. szukamy domu do wynajęcia. część 1.

planowany termin przeprowadzki zbliża się wielkimi krokami. a my nadal nie mamy domu...
szukamy już czwarty miesiąc. szukamy przez biura nieruchomości i na własną rękę przez portale ogłoszeniowe, czy po prostu wypatrując tablicy "to rent".
massssakra. większość ogłoszeń to ... "wydmuszki".  na większość zapytań dostajemy odpowiedź: już nieaktualne, albo oglądanie możliwe będzie za dwa miesiące, albo mieszkanie dostępne za pół roku.
dzięki uporowi mojego małżonka zdołaliśmy jednak  już obejrzeć kilkanaście nieruchomości. nie zawsze osobiście, czasem znajomi nagrywają nam kamerą wizytę i zgodnie z naszymi wytycznymi - oczekiwaniami oceniają wnętrze i okolicę.


wtorek, 21 czerwca 2016

urządzam mieszkanie pod wynajem. part 1.

zostałam poproszona o urządzenie mieszkania dwupokojowego pod wynajem. od zera.
podłogi, ściany, cała łazienka, kuchnia, ewentualnie trochę mebli. ma być nie bardzo tanio, ale też nie bardzo drogo. ma być dość elegancko, ale i przystępnie.  i w miarę szybko!


staram się urządzić mieszkanie  neutralne, bez nadawania wyraźnego stylu, bez narzucania gamy kolorystycznej. wybrałam więc bezpieczne biele i  szarości. wolne od wzorów, gładkie bazy.
po pierwsze pozwoli to lokatorom na dowolną aranżację, po drugie na pewno doda przestrzeni wnętrzom.
sama mieszkałam już na wielu wynajętych mieszkaniach i osobiście doświadczyłam, co znaczy przestylizowane wnętrze. jak bardzo człowiek się męczy  z jaskrawą kuchnią, kolorową, wzorzystą łazienką, trudną do nazwania podłogą. chcę pozwolić mieszkańcom samemu nadać styl wnętrz. wprowadzę do mieszkania tylko bazę. ale najpierw jeszcze poprawię funkcjonalność. 
w związku z ograniczeniem czasowym opieram się na moich ulubionych i znanych sklepach: Leroy Merlin i Ikea. w nich większość produktów jest dostępne "od ręki", z możliwością dowozu. a i obsługa zawsze jest bardzo pomocna i serdeczna.
trzymajcie kciuki za powodzenie! i przede wszystkim za ekipę remontową (hihihihi)

*post absolutnie niesponsorowany. nie widzę powodu by się powstrzymywać przed zachwalaniem miejsc czy produktów sprawdzonych